W związku z wydarzeniami z jakimi mieliśmy w ostatnim czasie do czynienia niestety z naszym udziałem. Które zostały zresztą szeroko komentowane zarówno w mediach, w internecie czy też tu na forum. Postanowiłem założyć temat w, którym chcę abyśmy wypowiedzieli się czy jesteśmy zwolennikami, czy raczej przeciwnikami wprowadzenia nowej technologi powtrórek VAR czyli Video Assistant Referee w meczach piłkarskich.
Według mnie za taki mecz jak ten, którego byliśmy niestety świadkami, w którym mierzyliśmy się z Realem na Santiago, sędzia tych zawodów powinien mieć dożywotnią dyskwalifikację i postępowanie sprawdzające albo przynajmniej jakieś dłuższe zawieszenie.
Przypomnę jeszcze bardzo ciekawą sprawę odnośnie właśnie Tego Pana, a mianowicie to, że Kassai miał już dużą wpadkę i to na Euro 2012 w meczu Ukrainy z Anglią gdzie nie uznał wtedy bramki dla Ukrainy.Nie wiem tak sobie teraz myślę i wychodzi mi na to, że może On chce zostać jednym z prekursorów w tym by wprowadzono powtórki? Co o tym myślicie? Paradoksalnie nie wiem czy to taki mały zbieg okoliczności, czy też nie, ale to również ten sam sędzia, jako zresztą pierwszy sędzia w Historii w półfinałowym spotkaniu Klubowych Mistrzostw Świata między ekipami Kashima Antlers i Atletico Nacional po raz pierwszy podyktował rzut karny, po tym jak obejrzał powtórkę wideo.
Moim skromnym zdaniem jeśli czegoś się w tym temacie teraz nie zrobi, to naprawdę takie elitarne rozgrywki jak LM tracą swój sens, bo sędziowie najzwyczajniej w świecie swoimi błędnymi decyzjami właśnie w ten sposób zabijają piękno futbolu.
Wydawać by się mogło, że dziennikarze powinni za te błędy sędziowskie nie zostawić na Uefie suchej nitki, niestety ale często jest zupełnie odwrotnie i oni najzwyczajniej w świecie stają w ich obronie twierdząc, że to właśnie pomyłki sędziowskie tworzą piękno futbolu.Czy aby napewno? Osobiście jestem sfrustrowany, zniesmaczony, zły i nie mogę się pogodzić z tym co widziałem we wtorek i mam już dosyć takiej piłki, w której o wyniku meczu przesądzają „błędy” – przypadkowe, czy może bardziej jednak celowe. Jeden błąd może się zdarzyć. Ale seria błędów? Jak coś takiego wtedy można wytłumaczyć? Odwracać kota ogonem jak robią to niektórzy kibice Realu, czy nawet też niektórzy Ich piłkarze wmawiając nam i na siłę uświadamiając, że sędziowie gwizdali dobre zawody? A my mamy przejść obok tego jakby nigdy nic do porządku dziennego do swoich codziennych zajęć i obowiązków i się z tym pogodzić? No bo pokonał Nas przecież Galaktyczny Real, który jest wielki,a według niektórych za wielki na możliwości Bayernu. Ale jeśli tak wielki, to dlaczego wygrywa w taki sposób i w takich okolicznościach? Bo co niektórzy nie mogą do siebie dopuścić myśli by Ronaldo nie był znów pretendentem do złotej piłki? Czy może gdyby Real odpadł czyjeś pieniądze byłyby zagrożone? Nam, kibicom wydaje się, że tu chodzi przede wszystkim tylko i wyłącznie o rywalizację w aspekcie czysto sportowym. A jak się okazuje jest zgoła inaczej. Liczy się tylko kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Wszystko jest pod to ustawiane. Niektórzy wręcz twierdzą, że to właśnie wprowadzenie powtórek mających na celu wyeliminowanie pomyłek sędziowskich zabije piękno futbolu? Bo mecze będą dłużej trwały i takie tam. Ale czy aby napewno? Z drugiej strony przecież akceptacja błędów sędziowskich jest jawnym dopuszczeniem do manipulowania wynikami meczów.Prawda? Wystarczy popatrzeć ile kasy za jeden mecz LM zgarniają firmy bukmacherskie by dojść do wniosku, że nie mogą pozwolić sobie na całkowitą dowolność i brak kontroli…. Dysponują taką kasą, że mogą kupić każdego i robią to, i nie tylko oni.Cała ta sytuacja obrazuje nam, że piłka w obecnym momencie obraca się wokół kasy, jak i inne dyscypliny sportowe. Co o tym sądzicie, choć i tak było już dużo w tym temacie wypowiedziane chciałbym poznać Wasze opinie. Ciekaw jestem czy historia pisze się na naszych oczach? I czy wprowadzą powtórki video, czy raczej jednak zostanie tak jak jest, bo jest to dla niektórych niewygodne