Matifcb napisał(a):dmagio napisał(a):Bayern odpada głównie przez kontuzje i w jakims stopniu(nawet w dużym ) przez złe decyzje sędziów.
nie chce sie powtarzac bo juz to przerabialismy ale ile mozna ciagle te same wymowki. Kolejny rok to samo tlumaczenie. Nie wiem czy to sprawa charakteru czy o co chodzi. Wiadomo oni sie lepiej znaja ale ja nie rozumiem ich dlugodystansowego planu.
Jakie znowu wymówki takie są fakty i to podkreślają. Nie ma w tym nic wyssanego z palca. Ja dodałbym od siebie jeszcze skuteczność w wykreowanych przez siebie sytuacjach, bo jej zdecydowanie też zabrakło. Bo w tym sezonie pomimo sędziów i kontuzji mieliśmy ich multum. Trzeba wyciągnąć też pozytywy z tego sezonu jak chociażby to, jak super odrodził się zespół pod okiem Juppa. Graliśmy zupełnie inny futbol niż za Carlo. Jakież tu już krążyły opinie po meczu z Psg i co? Jest kilka pozytywnych aspektów tego sezonu jak gra Tolisso, Kimmicha, Sule w dwumeczu z Realem, którzy super rokują na przyszłość. Gra Comana też inaczej wyglądała w tym sezonie. Był czas, że on do pustaka potrafił walić nad bramką, później wyglądało to zdexydowanie dużo dużo lepiej i co też się połamał niestety. Wypożyczenie Jamesa też na wielki +
Szczerze to ja tam chce takiej stagnacji byśmy grywali od tylu sezonów w 1/2 LM gdzie nie odbiegaliśmy i nie odstawaliśmy znacząco od tak wychwalanego od 3 lat Realu w tym dwumeczu, a wręcz przeciwnie.... I myślę, że wiele Klubów na ten moment marzy o takiej stagnacji
Z tym stawianiem na młodych cóż powiem tak Coman, czy nawet Gnarby w Hoffe, dawniej Costa jak widać tu też nie masz żadnej gwarancji bo jak widać oni również wypadają. Wypadł nawet i Lewandowski na mecze z Barcą, czy na zeszłoroczny z Realem także na to nie ma reguły i o tym też niejednokrotnie pisałem i nie ma co się w tej kwestii powtarzać. W tym sezonie w Psg wypadł Neymar na najważniejsze mecze,na takie sytuacje poprostu nie mamy wpływu. Kto by przed sezonem pomyślał, że Neuera nie będziemy praktycznie oglądać w tym sezonie nie jest tak? O ile jeszcze kontuzje Robbena idzie przewidzieć patrząc na przebieg Jego całej kariery, tak Neuera chyba nikt się nie spodziewał nieprawdaż?