bartek959 napisał(a): I want people here to be happy, if they don't want, they go
I tu jest sedno całej sprawy. Albo łysy powiedział Sane w swoim stylu: Jesteś gute Szpila, kocham Cie ale pierwszenstwo na skrzydle mają Sterling i Silva. Chcemy, żebyś został ale pozycja wyjściowa będzie, że ustawiasz się za nimi, co będzie w ramach sezonu, zobaczymy. De facto to samo usyłyszał Hummels pare tygodni temu, jak to się skończyło wszyscy wiemy. Identyczna sytuacja. Zawodnik zmienia bardziej prestizowy klub i wieksze pieniadze, mimo tego, że wcale nie musi i nikt go z klubu nie wyrzuca...
Druga opcja jest taka, że sam Sane powiedział, że jest niezadowolony ale to tylko część gry żeby wyciągnąć więcej kasy. Pytanie kto tutaj używa kogo jako karty przetargowej? Sane City, by wyciągnąć więcej kasy od nas, czy Sane nas, zeby wyciągnąć więcej kasy od City?
Koniec z końców lekkie, ale tylko lekkie przeczucie mówi mi, że może chodzi o miks obu tych opcji. Sane chce odejść, bo chce grać ale bierze nas na przetrzymanie, zeby ugrać nie tylko pewne miejsce w składzie ale też solidną podwyżkę. Wie, ze nie ma nic do stracenia. W najgorszym wypadku zostanie w City i przedluży kontrakt na ich warunkach...