Czy któryś z was uprawia(ł), sztuki walki. Np Karate, takewondo itp. Jeżeli tak to ja są wasze sukcesy?
Ja jeszcze kilka lat temu byłem uprawiałem karate. Moje sukcesy to 6 w Polsce, 4 w Europie. Zrezygnowałem, bo miałem ciężką kontuzję kolana, która zagrażała dalszej karierze. Powiem tak wolałem chodzić niż później znów dostać i spędzić życie na wózku. Choć nie raz mnie kusi, aby jeszcze kiedyś tam wrócić, bo ze zdrowiem jest już wszystko spox.